Tarnowskich Gór. Podziemne labirynty Gór Tarnowskich

Śląsk to znany na całym świecie region przemysłowy, w którym wydobycie trwa od wczesnego średniowiecza. Na przestrzeni wieków w regionie powstało wiele sztolni, które zachwycają swoim pięknem. Jeden z nich znajduje się w Tarnowskich Górach. Nawiasem mówiąc, samo słowo „gury” jest tłumaczone z języka staropolskiego jako „kopalnie”.

Historia osady jest ściśle związana z wydobyciem ołowiu, cynku i srebra. Jak głosi legenda, pierwszy srebrnik odkrył pewien chłop Rybka w 1490 roku. Wieść o znalezisku szybko rozeszła się po całej Polsce, a liczni osadnicy zaczęli napływać w okolice w nadziei na wzbogacenie się. Tak powstały Tarnowskie Góry. Lokalne kopalnie nabrały szczególnego znaczenia w europejskiej gospodarce, a polskie srebro trafiło na rynki wielu krajów – Niemiec, Francji, Anglii, Hiszpanii, Austrii. Wraz z nadejściem rewolucji przemysłowej wydobycie w Tarnowskich Górach wielokrotnie wzrosło.

Dziś w mieście wstrzymano wydobycie metali szlachetnych, ale tutejsze kopalnie są nadal otwarte dla turystów. Pod Tarnowską Górą od 500 lat tworzą się podziemne labirynty - komory, sztolnie i sztolnie. Pomieszczenia są częściowo zalane, co nadaje im dodatkowego smaczku. Niemniej jednak kopalnie są wyposażone we wszystko, co niezbędne do prowadzenia wycieczek, więc podróżnym nie będzie trudno dostać się nawet w trudno dostępne zakątki labiryntu. Po podziemnych zbiornikach można pływać na łodziach przygotowanych wcześniej przez administrację unikalnego podziemnego muzeum. Warto zwrócić uwagę na sztolnię „czarnego pstrąga” – jest to duża podziemna rzeka, w której żyją nawet ryby. Szczególną uwagę turystów przyciąga system częściowo zalanych jaskiń, gdyż takie cuda natury uważane są za niezwykle rzadkie. Osobno organizowane są wycieczki szlakiem Czarnego Pstrąga.

Jak górnicy radzili sobie z dużą wilgotnością? Zbudowali kilka sztolni specjalnie przystosowanych do odprowadzania wody z kopalń. Z biegiem czasu te konstrukcje inżynierskie przestały radzić sobie z postawionymi zadaniami, a w podziemnych podziemiach zaczęła gromadzić się woda. Niewystarczająca konserwacja komunikacji doprowadziła do powstania unikalnych podziemnych zbiorników.

Nad kopalniami znajdują się muzea parowozów i górnictwa. Można tam zapoznać się ze specyfiką górnictwa na Śląsku, a także dowiedzieć się więcej o skałach i technologiach ich obróbki. W muzeach znajduje się nie tylko nowoczesna technologia, ale także urządzenia używane w średniowieczu i czasach nowożytnych. Rewolucja przemysłowa XVIII-XIX w. odcisnęła również swoje piętno na historii Tarnowskiej Góry. Miasto było dużym ośrodkiem górniczym, więc lokalne przedsiębiorstwa wyposażone były w najlepsze maszyny parowe. Goście muzeów i kopalń mają niepowtarzalną szansę zanurzyć się w atmosferze starożytności. Ponadto muzea posiadają unikatową kolekcję minerałów i przedmiotów związanych z górnictwem.

Podziemny kompleks w Tarnowskich Górach nadal żyje swoim wyjątkowym życiem. Jaskinie są zarośnięte legendami i opowieściami, ale zachowały swój oryginalny, urzekający mistyczny obraz. W mieście niedaleko lochów znajduje się kilka hoteli, restauracji i park wodny. Turyści mogą również dostać się do tutejszego zamku w rejonie Rybna.

Park wodny w Tarnowskich Górach jest jednym z dwóch podobnych w województwie śląskim (niedaleko w Dąbrowie znajduje się kolejny park wodny „Nemo – Wodny Świat”), jest główną atrakcją dla miłośników sportu i rekreacji w tym regionie. Przez cały rok przyciąga nie mniej turystów niż słynna Czarna Stolnaja w starych kopalniach w Tarnowskich Górach.

W aquaparku znajdują się trzy baseny o łącznej powierzchni 1159 metrów kwadratowych, trzy zjeżdżalnie wodne, z których najdłuższa ma ponad 100 metrów, a także wiele innych rozrywek – sztuczna fala, „dzika rzeka”, woda dysze z podłogi, masaż wodny, basen solny. I oczywiście jest wszystko, co powinien mieć każdy szanujący się park wodny - leżaki, jacuzzi, centrum fitness, gabinety masażu. Ponadto istnieje szkoła pływania dla wszystkich, siłownia, centrum fitness i grota solna. Na terenie kompleksu znajduje się nawet pasaż handlowy.

Adres: Park wodny w Tarnowskich Górach, Agencja Inicjatyw Gospodarczych S.A., ul. Obwodnica 8, 42-600 Tarnowskie Góry
Baseny: 3 kryte
Opcjonalnie: sauna, jacuzzi, 3 zjeżdżalnie
Otwarte przez cały rok



Kiedy ostry ruch ręki przebił spokojną głębię podziemnej rzeki, z jej gardła wydobył się żałosny, ale krótki krzyk. Ból rozbitego lustra wody odpłynął falą, a rzeka znów ucichła. Gdy łódź uderzyła o brzeg, skrzypienie jej starych kości wbiło się w ciche ściany jaskini i szybko zniknęło. Ogromna ciemność pochłonęła każdy dźwięk, każdy kolor. Ciemność była okaleczona jedynie przez skromne migotanie pochodni. Tarnowskie Góry ukrywają w swoich lochach śmiertelną ciszę, martwe kolory i, co dziwne, tęczę.

Co kryje to miasto?

Tarnowskie Góry- wystarczająco Duże miasto w . Jego dziwna nazwa pochodzi od małej wioski Tarnovtsy i słowa „gury”, co oznacza zarówno góry, jak i górskie kopalnie. Historia Tarnowskich Gór sięga XV wieku, kiedy na tym terenie odkryto znaczne złoża srebra, cynku i ołowiu.

Schodzimy po stromych schodach do lochu. Na brzegu podziemnego strumyka zacumowana jest niewielka łódka, w której siedzi już kilku turystów. Przewodnik cicho stoi przy łodzi, przypominając swoim oderwanym wyglądem mitycznego Charona. Do wyprawy przygotowujemy się w całkowitej ciszy. Tylko piętnaście metrów pod ziemią - a całe to hałaśliwe życie w mieście wydaje się tak odległe i zabawne. Przed nami podziemny, niezbadany świat.

Przed nami niezbadany świat podziemny.

Kopalnia Czarnego Pstrong to jeden z najsłynniejszych zabytków Tarnowskiej Góry. Stał się dostępny dla zwiedzających już w 1957 roku. Trasa prowadzi łodzią z kopalni Sylvester (30 m głębokości) do kopalni Eva (20 m) lub odwrotnie. Podczas wycieczki można podziwiać stalaktyty i oryginalne odcinki starej podziemnej ścieżki wykutej w warstwach dolomitów. Trasa trwa około godziny i towarzyszy jej przewodnik, który opowiada legendy i fakty dotyczące wydobycia ołowiu w Gura Tarnowskim. Ta podziemna trasa łodzi jest w rzeczywistości najdłuższa w Polsce.

Najdłuższa podziemna trasa łodzi w Polsce.

Płyniemy pod Brahmą Leniwych (Brama Leniwych). Aby nie spadła na nas klątwa wiecznego lenistwa, trzykrotnie pukamy kostkami palców w łuki tunelu. W podziemiu, pomimo panującej ciemności, życie się gotuje. Tutaj, tuż przy burcie łodzi, przepłynęło stado pstrągów. W przyćmionym świetle pochodni ryby wydają się czarne. Stąd nazwa kopalni – Charny Pstrong. Nad głową leci nietoperz, przestraszony blaskiem pochodni. Te niesamowite ssaki nieustraszenie lecą prosto na swoich nieproszonych gości i dopiero w ostatniej chwili przed pozornie czołowym zderzeniem udaje im się ostro skręcić w bok. Czując na twarzy nagły powiew wiatru, trudno powiedzieć, czy udało Ci się uniknąć ataku nietoperza, czy też był to dotyk czegoś nieznanego, żyjącego w tej podziemnej świątyni ciszy i cienia.

Trasę pokonuje się łodzią w godzinę.

Słynny Tunel Czarnego Pstrąga to nie jedyna atrakcja Tarnowskiej Góry. Po fascynującej wycieczce po lochach wychodzimy na powierzchnię, gdzie jasne słońce oślepia swoimi promieniami przyzwyczajone już do ciemności oczy. Przed nami park Repetsky.

Rezerwuj „Park Repetsky”- malowniczy kompleks leśny położony między Reptami a Starymi Tarnovicami. Został założony w XIX wieku na terenie rodziny von Donnersmark. Dziś w parku mieści się Górnośląskie Centrum Rehabilitacji im. gen. Zentka, zwolennika polityki. Oprócz tradycyjnych zabiegów ośrodek oferuje swoim pacjentom dotlenienie organizmu podczas spacerów po bukowych lasach.

Malowniczy rezerwat.

Park jest domem dla wielu roślin wymienionych w Czerwonej Księdze i starannie chronionych. Znajdziesz tu rzadkie rośliny ziołowe, kwiaty i oczywiście bujne drzewa reliktowe. Przez park przepływa rzeka Drama, której wody wypełniają rezerwat wesołym szmerem.

Nieopodal Parku Repetskiego, w Starym Tarnowicach (dzielnica Tarnowy Gór), znajduje się zachwycający pałacyk wybudowany w drugiej połowie XVI wieku na miejscu dawnej rezydencji Włodków (dawnej arystokratycznej rodziny). Pałac ma wyrazisty styl renesansowy i jest prawdziwą ozdobą miasta.

Pałac Vrochema jest ozdobą Tarnowskich Gór.

Pałac powstał z inicjatywy Petra Vrochema, którego panowanie stało się „złotym wiekiem” miasta Tarnowskiej Góry. Niestety po II wojnie światowej pałac i otaczające go ziemie przeszły na własność miejscowego PGR-u. Dziesiątki lat niewoli w rękach „budowniczych komunizmu”, którzy chcieli wszystko utożsamiać z brzydotą, chaosem i biedą, nie minęło dla pałacu bez śladu. Nieoficjalnie został skazany na śmierć. Trwało to do 2000 roku, kiedy przeszedł w własność prywatną. Przeprowadzono wysokiej jakości naprawy, renowację i „modernizację”, co niewątpliwie przyczyniło się do przywrócenia dawnej świetności „perły” Tarnowskich Gór.

Obecnie w pałacu mieści się luksusowa restauracja.

Tarnowskie Góry to pod każdym względem urokliwe miasto. Ponadto jest jednym z najstarszych ośrodków górniczych w Europie. W sercu Rynku Starego Miasta wznosi się zachwycający ratusz „urodzony” w 1889 roku.

Nad Starym Rynkiem wiszą ciemnofioletowe chmury. Słońce skromnie przebija się przez zasłonę. Nagle zaczyna padać. Ogromne krople, podobne do szafirów, tańczą swojego szalonego mazurka na tle starych domów. Wraz z ostatnimi taktami tego zachwycającego tańca na niebie pojawia się migoczący tęczowy promień.

Tarnowskie Góry to przepiękne miasto.

Tarnowskie Wzgórza rozkwitły wszystkimi kolorami tęczy, demonstrując swoje olśniewające piękno. Takie minuty pozostają na zawsze w ludzkiej pamięci. I dopóki wieczorne jedwabie haftowane miliardami paciorków-gwiazd nie zejdą na ziemie Šlenská, trzeba się spieszyć i lepiej poznać to cudowne miasto.

Jeśli znajdziesz błąd, wybierz fragment tekstu i naciśnij Ctrl + Enter.