Wybór miejsca na rozbicie namiotu. Czy da się mieszkać w namiocie w mieście? Gdzie można rozbić namiot

Mówimy o najczystszych zbiornikach wodnych, przestronnych plażach i naturalnym pięknie regionu moskiewskiego!

1. Jezioro Seneż

Największe jezioro w regionie moskiewskim jest właściwie zbiornikiem utworzonym na początku XIX wieku. Sztuczny zbiornik wodny rozciąga się wśród wzgórz w malowniczej okolicy na obrzeżach miasta Solnechnogorsk, 65 km od Moskwy. Na brzegach Seneża znajduje się wiele sanatoriów, w tym Dom Wypoczynku i Kreatywności Artystów „Seneż”. Lokalne zamieszki kolorów dzikiej przyrody od dawna imponuje kreatywnym umysłom. W 1898 roku słynny rosyjski malarz Izaak Lewitan odwiedził położoną nad jeziorem wieś Bogorodskoje, gdzie namalował swój słynny obraz „Jezioro. Ruś”. A 10 kilometrów od jeziora znajduje się słynna posiadłość Aleksandra Bloka - Szachmatowo. Na Seneżu nie ma łodzi ani skuterów wodnych, dzięki czemu woda jest czysta, a ryby tak duże. Jest wiele miejsc do wypoczynku, są piaszczyste plaże.

Jak się tam dostać: pociągiem ze stacji kolejowej Leningradsky do stacji. Podsolnechnaya, a następnie autobusem nr 25 do przystanku „Dom Artystów”. Lub samochodem wzdłuż autostrady Leningradu do Solnechnogorsk - 65 km.

2. Jezioro Torbeevo

Kolejne sztuczne jezioro: powstało dzięki tamie, która zablokowała rzekę Wondiga. Jego powierzchnia to 1,5 mkw. km i maksymalna głębokość- 5 m. Latem jezioro jest bardzo popularne wśród wczasowiczów, a prawie przez cały rok jest popularne wśród wędkarzy. Można tu złowić karasia, jazgarza, płoć, okonia, szczupaka. Jezioro znajduje się 6 kilometrów od miasta. Nad brzegiem jeziora znajduje się całkowicie cywilizowana plaża z leżakami, łódkami, katamaranami, strzelnicą i knajpkami. Jest parking (100 rubli), wejście do bazy jest płatne - 80 rubli za osobę.

Jak się tam dostać: musisz jechać autostradą Jarosławia, nie zatrzymując się w Siergijewie Posadzie. Mijając okolice tego miasta, po prawej stronie zobaczysz rozległy obszar jeziora i skręcisz w prawo przed posterunkiem policji drogowej. Dalej - pierwszy zakręt w prawo, w las.

3. Zbiornik Istra

Zbiornik Istra w upale jest ratunkiem i doskonałym miejscem do rekreacji na wodzie dla tysięcy właścicieli domków letniskowych i domków letniskowych na autostradach Pyatnitskoye i Volokolamskoye. Na jego rozległym terytorium - 22 kilometry długości i 2 kilometry szerokości - do wyboru są cztery bezpłatne plaże. Najbliższy w Moskwie - Trusowo - jednocześnie i najbardziej oblegany. Dzika plaża w pobliżu wsi Pyatnitsa jest znacznie swobodniejsza, ale trudniej się do niej dostać: można tu dojechać tylko samochodem po licznych wybojach. Plaża Lopotovo, do której prowadzi polna droga, jest wybierana przez rybaków, ale najczystsza z plaż - Lyshchevo - znajduje się na terenie opuszczonego kempingu.

Jak się tam dostać: pociągiem z dworca Leningradzkiego, następnie autobusami nr 23, nr 403 do wsi Sokolovo, następnie pieszo do wsi Trusovo. Samochodem: wzdłuż autostrady Pyatnitskoe 40 km od obwodnicy Moskwy do wsi Sokolovo, następnie skręcić do wsi Trusovo.

4. Zbiornik Klyazma

Jeden z położonych najbliżej stolicy akwenów - a co za tym idzie jeden z najpopularniejszych. Istnieje kilka bezpłatnych plaż: po pierwsze, plaża we wsi Nowoaleksandrovo, położona w pobliżu jednego z najszerszych miejsc w zbiorniku. Drugim popularnym miejscem wśród kąpiących się jest Chlebnikowo, położone niedaleko drogi do Moskwy. Teren rekreacyjny Troickoje jest idealny do wypoczynku z dziećmi: jest tam małe zoo i atrakcje, a dla najmłodszych jest specjalny ogrodzony brodzik.

Jak się tam dostać: z dworca odjeżdżają autobusy lotów specjalnych do zbiornika. M. „Medvedkovo” i „Petrowsko-Razumowskaja”, z peronu Lianozovo w kierunku Savelovsky.

5. Zbiornik Możajsk

Prawdziwa ekologiczna perła regionu moskiewskiego, największy zbiornik w regionie i ulubione miejsce wędkarzy i wczasowiczów. Otaczająca przyroda to rozległe tereny porośnięte gęstym lasem mieszanym, żyznymi polami i łąkami. Zabrania się pływania po zbiorniku łodziami prywatnymi i motorowymi, dzięki czemu woda w nim jest czysta i przejrzysta. Ekolodzy zezwalają na wykorzystanie wierzchniej warstwy wody do picia. Prawy brzeg Morza Możajskiego jest bardzo malowniczy - stromy, czasem stromy z przepięknym gęstym lasem. Lewy brzeg jest słoneczny i łagodnie opadający, z szerokimi piaszczystymi plażami otoczonymi kędzierzawymi krzewami wierzby. Naprzeciw wsi Stara Wieś na zbiorniku znajduje się urocza wyspa Gorokhovsky. Otóż ​​wędkarzy przyciągają tu ryby, które żyją w tutejszych wodach w królewskiej obfitości: leszcz, płoć, okoń, sandacz, szczupak, jazgarz, leszcz, lin, węgorz, jaź, leszcz, ukleja, jelec, kleń, okoń, miętus, asp.

Jak się tam dostać: do Możajska - pociągiem z Dworca Białoruskiego, z Dworca Możajsk autobusem do Seredy.

6. Tęczowy wodospad

Na wysokim brzegu Nary rozciąga się cała dolina pięknych źródeł - najwyższe (5 m wysokości) tworzy wodospad zwany Tęczą. Wodospad „Tęcza” można śmiało nazwać cudem przyrody regionu moskiewskiego - miejsce to jest bardzo atrakcyjne i spokojne. Zbocze góry, z którego spada wodospad lodowatej wody, jest gęsto porośnięte mchem. Trzeba podejść do niego bardzo ostrożnie, trzymając się drzew i zaczepów. Spektakl jest jednak tego wart. To miejsce jest bardzo piękne i zupełnie dzikie: spokojnie można tu przenocować z namiotem.

Jak się tam dostać: trzeba jechać autostradą Kaługi i przed wsią Papino i mostem na rzece Nara skręcić w prawo.

7. Wydmy w Syczewie


Ogromny kamieniołom pokryty złotym piaskiem na pierwszy rzut oka nie przypomina zakątka regionu moskiewskiego, ale kawałek prawdziwej Sahary. Są tu nawet pustynne rośliny karłowate! Latem na wydmach można zobaczyć niezwykły widok: przy braku śniegu snowboardziści podbijają piaszczyste wzgórza. Z najwyższego wzniesienia widać jezioro z zieloną wodą. Daleko w dole - chodzące koparki, biały piasek ułożone w równych stosach. Z drugiej strony są kamieniołomy z zatopionymi barkami i zardzewiałymi masztami wiertniczymi. Woda w tutejszych jeziorach nadaje się do pływania, a ich brzegi są dość malownicze.

Jak się tam dostać: samochodem: autostrada Novorizhskoye, skręt w lewo do Sychevo, następnie 5 km; pociągiem: ze stacji kolejowej Ryżski do stacji. Volokolamsk, dalszy autor. 24, 30; autobusem: m. Tushinskaya, następnie autobusem. 307.

8. Jezioro Kratowskie

starożytny domek letni, który ma piaszczyste plaże, plac zabaw dla dzieci, boiska do siatkówki, kawiarnię, przystań łodzi; warto np. wypożyczyć łódkę i pomachać na środek jeziora, za dwie malownicze wysepki, zabierając ze sobą koszyk piknikowy i dmuchane koło – do wypłukania dzieci za burtę. A potem wszyscy razem udają się do innego miejscowego kolej żelazna- dziecięca. Rzadka atrakcja: wagoniki i lokomotywa parowa kursują kolejką wąskotorową przez las sosnowy z Kratowa do stacji Otdykh iz powrotem. Dzieci służą jako konduktorzy, kasjerzy, a nawet maszyniści!

Jak się tam dostać: ze stacji kolejowej Kazansky pociągiem elektrycznym w kierunku Golutvinsky do peronu Otdyv lub stacji Kratowo.

9. Jezioro Białe

Znajduje się w pobliżu Shatury i jest najgłębszy w regionie moskiewskim. Głębokość sięga 37-40 metrów. Dno zbiornika jest piaszczyste, pokryte mułem. Woda w jeziorze jest bardzo czysta i przejrzysta, jest stale uzupełniana ze źródeł głębinowych. Brzegi pokryte są drobnym piaskiem, co czyni to miejsce szczególnie atrakcyjnym dla wczasowiczów. Białe lub, jak to się nazywa, jezioro Glukhoe jest bogate w ryby: karp, karaś, leszcz, sandacz, żyje tu ponad dwadzieścia gatunków ryb. To jedyne miejsce w Rosji, gdzie rośnie półkwiat w kształcie włosia, który jest wymieniony w Czerwonej Księdze Rosji. Jezioro i okoliczne lasy są chronionym obszarem przyrodniczym.

Jak się tam dostać: Rejon szaturski, wieś Dubasowo.

10. Jezioro Biserovo

To starożytne reliktowe jezioro, ukryte w głębi lasu. Historia jeziora jest bardzo bogata – od czasu do czasu na brzegu można znaleźć odłamki naczyń ludzi prymitywnych. Kiedyś mnisi z klasztoru Donskoy hodowali sterlety w jeziorze. Teraz w Biserovo ta ryba zniknęła, ale można znaleźć szczupaki, sumy i leszcze.

Ciekawe jest pochodzenie nazwy jeziora. Według legendy kiedyś przejeżdżała te strony cesarzowa Katarzyna Wielka i była tak zachwycona pięknem jeziora, że ​​wrzuciła do wody biżuterię z koralików.

Piaszczysty brzeg jeziora rozciąga się na długości prawie 2,5 kilometra.

Jak się tam dostać: Rejon Nogiński, Kupawna.

Namiot to niezbędny atrybut każdego preferującego turysty. Jest o wiele ciekawsza, tańsza i bardziej ekscytująca niż turystyka klasyczna. Wielu woli nawet podróżować do innych miast z własnym. Ale tu jest problem - nie wszyscy wiedzą, gdzie można rozbić namiot, i gdzie obfituje w małe i duże kłopoty. I nawet banalny zdrowy rozsądek nie zawsze w tym pomaga.

granice miasta

Każdy namiot rozstawiony w granicach miasta automatycznie budzi u strażników odruch „chyba znowu jacyś protestujący”, a zwykli ludzie mają banalną ciekawość. I to nie wspominając o tym, że nadal musisz znaleźć na to kawałek ziemi, ponieważ oczywiście nikt nie pozwoli ci wbić kołków w asfalt. Wydawać by się mogło, że park miejski byłby dobrym rozwiązaniem (a niektórzy policjanci mogą Cię nakierować rozbić namiot dokładnie tam) - wydaje się, że jest ziemia i nie ma tak wielu ludzi ... Ale bardzo często spotykają się tam pijane, ciekawskie i agresywne osobowości. A miejsce wokół jest głuche ... Co jest obarczone - nie trzeba mówić. Dlatego jeśli noc złapała Cię w mieście, postaraj się przynajmniej wyjechać z centrum. Miejsc na obrzeżach jest więcej, a ludzi mniej, a policja nie będzie tak bardzo winić. A jeszcze lepiej – zalicz namiot i zapoznaj się ze wspaniałą tradycją zwaną „wpasowywaniem się”. Kiedyś porozmawiamy o tym bardziej szczegółowo, ale teraz wrócimy do naszego tematu.

Brzegi zbiorników

Jezioro, rzeka, wybrzeże - to nie ma znaczenia. Wydawałoby się, że wszystkie te miejsca są idealne rozbić namiot. Ale nie, lepiej powstrzymać się od tego kuszącego pomysłu. Dlaczego? Ale diabli wiedzą, jak może się zachowywać pogoda. Jeśli nie wiesz, jak według różnych znaków, a także nie zwracasz się do prognostów pogody o informacje, może cię czekać wyjątkowo nieprzyjemna niespodzianka. Nawet umiarkowany deszcz może spowodować, że woda wyleje się z brzegów i zacznie powoli zalewać. To oczywiście nie jest śmiertelne, ale wyjątkowo nieprzyjemne. W pośpiechu pakowanie namiotu i rzeczy, szukanie schronienia, potem suszenie… No cóż, lepiej od razu zapobiegać takiemu problemowi i nie rozbić namiot w pobliżu wybrzeża.

Las z dzikimi zwierzętami

Zawsze powinieneś znaleźć wszystkie niezbędne informacje na temat obszaru, w którym planujesz podróżować. A jeśli zostałeś ostrzeżony, że można tam spotkać dzikie zwierzęta, musisz o tym pamiętać. W żadnym wypadku nie można rozbić namiot w dziczy - im dalej w las, tym większa szansa na wpadnięcie na ciekawskie zwierzę. Skraj lasu, teren w pobliżu terenów miejskich lub wiejskich - każde miejsce, do którego bestia będzie głupia się udać. Są jednak sytuacje, w których nie da się uniknąć spędzenia nocy w lesie. W tym układzie potrzebujesz rozbić namiot jak najdalej od utartych ścieżek iw miarę możliwości maskować. Rozumiesz, czasami chodzą tam ludzie, którzy nie zawsze są mili ...

Duże otwarte przestrzenie

Rozbić namiot w samym środku pola to okropny pomysł. Gorzej tylko umieścić go w tym samym miejscu, ale na podwyższeniu. I nie chodzi tylko o to, że widać cię z kilku kilometrów (a ludzie, jak pamiętamy, są różni). W tym scenariuszu twoje noclegi będą otwarte na absolutnie wszystkie możliwe wiatry, więc namiot będzie kołysał się na boki, wiatr będzie szaleć i na pewno nie będziesz mógł dobrze spać. A kiedy pada deszcz, samotny, wysoki cel może stać się obiektem uderzenia pioruna… Nie sądzę, żebyś tego chciał.

Obszar prywatny bez pozwolenia

Niektórzy ludzie mają dość radykalne podejście do ochrony swojej własności prywatnej… A jeśli nie omówisz z nimi tego problemu w pierwszej kolejności, mogą zacząć robić cholerne rzeczy, od banalnego wezwania na policję po celne strzelanie z broni myśliwskiej. Aby uniknąć takich problemów, spróbuj znaleźć właściciela terytorium, na którym planujesz spędzić noc. Na obszarach wiejskich nie jest to trudne. A jeśli to się nie uda, to są też tereny publiczne, których nikt nie potrzebuje i których nikt szczególnie uważnie nie obserwuje. Ale lepiej jest uzyskać zgodę właścicieli gruntów.

Oczywiście zdarzają się sytuacje, w których nie da się uniknąć nietrafionej decyzji i trzeba rozbić namiot, gdzie tylko się da. Ale w tym przypadku musisz być psychicznie przygotowany na możliwe problemy i konflikty. I tutaj właściwe zachowanie jest bardzo ważne. Znajomość miejscowego języka bardzo pomaga - w takim przypadku dużo łatwiej będzie się tłumaczyć i przepraszać. Ale angielski też będzie działał. Przynajmniej słudzy zakonu wydają się być zobowiązani go znać. W każdym razie staraj się zachowywać jak najbardziej uprzejmie i nie stwarzać niepotrzebnych problemów sobie i innym. A także spróbuj wcześniej zapoznać się z ustawodawstwem kraju, do którego planujesz podróżować. W końcu nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności, ale wiedza z reguły jest odwrotna.

Dziś chciałbym przyjrzeć się bliżej jednej z kwestii, która budzi największe zainteresowanie wśród podróżujących z namiotem. Od niedawna wraz z kolegą zainteresowaliśmy się autostopem z namiotem, wiele osób (i ja) na początku zadaje sobie pytanie „Gdzie można rozbić namiot za granicą?”, „Jeśli w Rosji wszystko jest mniej więcej jasne, to nagle Czy za górką są jakieś ograniczenia?”, „Jak wybrać miejsce do bezpiecznego przespania całej nocy?”. Rozwiążmy to razem.

1. Głęboki las z dzikimi zwierzętami. Po , zdaliśmy sobie sprawę z dwóch rzeczy. Najpierw trzeba posłuchać, co mówią miejscowi. Jeśli mówią, że w Rumunii jest dużo niedźwiedzi, nie oznacza to, że trzeba od razu panikować, ale trzeba wziąć pod uwagę, że lepiej nie rozbijać namiotu zbyt blisko pasa lasu. A po drugie, nawet mając pewność, że w tutejszych lasach nie ma dzikich zwierząt (chociaż nikt nie może być tego pewien), lepiej w ogóle nie wychodzić na pustkowia. Jeśli nadal poślizgniecie się w lesie, spróbujcie rozbić namiot z dala od wydeptanych ścieżek, oprócz zwierząt w lasach można spotkać też człowieka.

2. Duże miasta. Megamiasta naszej planety mają jedną paskudną cechę - jest to nagromadzenie ogromnej liczby ludzi, którzy mogą pojawić się w najbardziej nieoczekiwanym czasie i miejscu. Często, gdy pytasz przechodniów, a nawet policję, gdzie możesz znaleźć bez niebezpieczne miejsce w mieście na nocleg w namiocie, otrzymujemy odpowiedź „w parku miejskim”. Nie nie i jeszcze raz nie! Parki miejskie, zwłaszcza wieczorami, są najbardziej niebezpiecznym miejscem, ponieważ jest tam duża liczba bezczynnych, zataczających się osobowości, czasem nawet w stanie innym niż trzeźwy (oczywiście w zależności od kraju). Ponadto w wielu miastach parki są zamykane na noc i mają własne zabezpieczenia, co również komplikuje nocny odpoczynek na skoszonej trawie.

Na przykład, zanim usłyszałem, że istnieją bardzo surowe przepisy dotyczące rozbijania namiotu w którymkolwiek z nich miejsca publiczne. Dotyczyło to nawet parki naturalne. I rzeczywiście, zatrzymujesz się i widzisz duże stoiska z niekończącą się listą „nie”, a ludzie z krótkofalówką w formie „patrolu” nawet podwórka w dzielnicy mieszkalnej. Nie daj Boże zdecydować się na piknik w dziecięcej piaskownicy, nie mówiąc już o pójściu spać na jednej z ulubionych ławek.

Być może jest to bardzo ważne dla odwiedzających Pakistańczyków, Bangladeszu, Filipińczyków i innych pracowników, którzy służą metropolii. Kto wspiął się na wszystkie dziury w Azji, zrozumie o czym mówię. Ale jesteśmy mniej lub bardziej cywilizowanymi ludźmi, mającymi za sobą co najmniej średnie wykształcenie zawodowe, a przynajmniej rosyjską szkołę szkolną. W przypadku dużych obszarów metropolitalnych istnieje taki system lub inne opcje wykorzystania swojej pomysłowości, aby „wpasować się”. Ale o wpisach trzeba napisać osobny artykuł, teraz o tym nie mówimy.

Namiot najlepiej użytkować poza dużymi miastami. Nawet jeśli dzień dobiega końca, a Ty nadal nie znalazłeś noclegu w metropolii, lepiej spróbować wyjść poza nią, będzie większa szansa na znalezienie spokojnego miejsca.

I tak w Zjednoczonych Emiratach Arabskich miejsca na rozbicie namiotu znaleźliśmy nawet w parkach (poza miastem), wystarczy wcześniej uzgodnić to z lokalną policją. A jeśli zostaliśmy wysadzeni gdzieś w wiosce, to znalezienie odosobnionego miejsca, które skrywa się przed wścibskimi oczami, nie stanowi problemu.

3. Brzegi zbiorników wodnych. Plaża. Nie należy rozbijać namiotu nad brzegami jakichkolwiek zbiorników wodnych, a nawet plaż nad wodą, ponieważ nie wiadomo, co pogoda może „wymyślić” w tym czasie podczas snu. Na przykład poziom wody podczas przypływu lub intensywnych opadów (opady deszczu) może się podnieść, a rano ty i twój namiot ruszycie w świat dookoła… nie, nie wycieczka, ale pływanie.

Kiedyś będąc w Chinach po prostu wylądowaliśmy w mieście nocą i przez długi czas nie mogliśmy znaleźć miejsca do spania. Aż natknęli się na terytorium w pobliżu rzeki. Mój przyjaciel zauważył dobry płaski teren, tuż przy brzegu. A od krawędzi terenu do wody było około metra wysokości. Intuicja mnie prześladowała i zaproponowałem rozmowę z chłopakami z lokalnej kawiarni, która była tam, tylko trochę wyżej. Udzielili nam schronienia na noc, a nawet dali nam dach. O naszym szczęściu dowiedzieliśmy się rano, bo w nocy spadła taka ulewa, że ​​miejsce wybrane nad rzeką było całkowicie zakryte przez wodę (!). Na plażach też wstawaliśmy, ale z dala od brzegu i fal.

4. Na terenie prywatnym bez zgody właściciela lub strażników. Na terenach prywatnych jest bardzo spokojnie, a czasem nawet wygodnie spać w namiocie, bo jest strzeżony. Często jest to zadbany teren zielony z płaską powierzchnią i po prostu chcesz rozbić namiot w przyciętych krzakach. Jednak nie radziłbym tego robić bez zgody właściciela terytorium. Myślę, że nie trzeba tłumaczyć, że poważne problemy mogą się pojawić, nawet jeśli nie w nocy (bo w ciemności można ich nie zauważyć), to na pewno rano.

Mieliśmy jeden przypadek na Filipinach, kiedy obeszliśmy wszystkie możliwe bezpieczne opcje zakwaterowania (meldowanie, pomoc policji, ziemia niczyja) i nic nie pomogło. Zauważyliśmy prywatny teren w pobliżu, jak nam się wydawało nocą, budowanego uniwersytetu. Nie pytając nikogo, po prostu osiedliliśmy się tam, gdzie było nam wygodnie. Szczęśliwa noc przebiegła pomyślnie, ale rano obudziło nas dwóch strażników, którzy wyraźnie nie byli zadowoleni z faktu, że aroganccy biali rozbili „kemping” na chronionym terenie. Do pojedynku nie doszło, a chłopaki w mundurach czekali nawet, aż sami wyjdziemy z namiotu, żeby odbyć pouczającą rozmowę z „głupimi” turystami.

Sprawy mogły się jednak potoczyć inaczej. Jak na przykład w Tajlandii, kiedy bez prośby gospodyni zamieszkaliśmy w jej kawiarni, nawet jeśli już nie działała, i wezwano do nas człowieka z karabinem, a potem zabrali nas na policję "do pomocy".

5. Duże otwarte przestrzenie. Pola. Jak rozumiesz, jeśli rozbijesz namiot w takim miejscu, będzie to dla wszystkich ciekawskich „wstrętne”. Dodatkowo na płaskich powierzchniach często wieją silne wiatry (stepy, pola, pustynie), które będą „gadać” namiotem w różnych kierunkach i przeszkadzać w spaniu (wszystko zależy od namiotu). Nam się to jednak nie zdarzyło, słyszałem od innych podróżników o możliwości uderzenia pioruna w namiot podczas burzy na otwartym terenie.

Wybór bezpiecznego miejsca na rozbicie namiotu.

Biorąc to wszystko pod uwagę, staraliśmy się wybrać miejsce na namiot według poniższych kryteriów.

  • między lasem a miastem- zwykle wybieraliśmy miejsca na obrzeżach miasta lub znajdowaliśmy małe pola z krzakami i płotami, które jednocześnie ukrywają przed zbędną uwagą i chronią przed silnymi wiatrami. Mogą to być jagody, opuszczone ogródki warzywne, parki wiejskie, rozwidlenia dróg ze strefą leśną itp.
  • teren wiejskiej rezydencji- żeby nie straszyć mieszkańców i nie daj Boże wpaść na „złego psa”, prosiliśmy o takie miejsca tylko wtedy, gdy główna brama była otwarta i jeden z domowników był widoczny na podwórku. Jeśli masz szczęście trafić na gościnnych gospodarzy, nawet jeśli po spotkaniu nie zaproszą Cię do domu (jak to często bywa na Kaukazie czy w Azji Centralnej), to na pewno poczęstują Cię kawą lub herbatą.

  • małe wzgórze- niezbędny przy wyborze miejsca, aby w razie deszczu nie wylądować w kałuży. Jeśli jest to zbocze, spróbuj ustawić namiot tak, aby powstały strumień nie płynął pod tobą. Kopanie w namiocie jest możliwe, ale w „trybie autostopowym” zajmuje to dodatkowy czas.
  • niewidzialność– dlaczego to takie ważne? I nie chodzi tu tylko o pijanych osobników czy bandytów. Najprawdopodobniej same nie będą się wspinać, będą się bać. Ale dzieci lub w „dzikich krajach” miejscowi którzy po raz pierwszy w życiu widzą nie tylko cudzoziemca, ale i namiot – to jest prawdziwy problem. Bardzo, bardzo trudno będzie pozbyć się ich nadmiernej uwagi i ciekawości. Niektóre są tak bezceremonialne, że potrafią oświetlić latarką wprost „tymczasowe mieszkanie”, jak to się stało nam w Chinach.
  • dach, baldachim, markiza- bardzo dobrze będzie znaleźć dodatkowe "dach" dla namiotu, zwłaszcza jeśli podróżujemy przez bardzo długi czas. Zaskoczony? „Po co dach, skoro jest dwuwarstwowy namiot?” - ty pytasz. Z pewnością zrozumieją o czym mówię ci, którzy podróżowali z namiotem przez co najmniej pół roku. Oczywiście, jeśli raz w roku wybierasz się na urlop na łonie natury, to zakupiony namiot wystarczy nawet na kilka lat. Jednak gdy używasz go na co dzień w różnych klimatach, szybko staje się bezużyteczny. I nie zawsze można kupić odpowiedni zamiennik we właściwym czasie. Dlatego, jeśli jest więcej czasu, to radzę poszukać dodatkowego dachu, baldachimu, markizy, a nawet drzewa z solidną koroną, które ochroni namiot przed ulewnymi deszczami, przed jasnym słońcem, które pali szczyt warstwy namiotu, jak również z długiego czasu schnięcia rano, tej samej warstwy po deszczu lub skropleniu (przy dużej różnicy temperatur).

  • kempingi– są bardzo powszechne w krajach europejskich iz reguły nie są darmowe. Czyli płacisz symboliczną kwotę (np. 150 rubli), za którą dostajesz teren chroniony, płaskie miejsce pod namiot, toaletę, a w niektórych przypadkach prysznic, drewno opałowe, prąd, a nawet Wi-Fi. Fi, ale ten drugi może być za osobną opłatą. Muszę od razu powiedzieć, że nie korzystaliśmy z tego, ponieważ w niektórych przypadkach proszą o taką kwotę, za którą można znaleźć pokój w „pensjonacie” w mieście.
  • niedokończone lub stare domy- jeśli zapytacie mnie, co jest lepsze: stary opuszczony dom czy nowy dom w budowie, wybiorę drugą opcję. Dlaczego? Opuszczone domy zwykle mają swoją historię, dobrą lub złą, a kiedy popadają w ruinę, zaczynają wykorzystywać je jako magazyny, miejsca spotkań tête-à-tête lub ogólnie jako schronienie dla „ciemnych” transakcji. Nowe domy wciąż nie niosą ze sobą energii, z reguły są strzeżone (choć czasem nie), a z ziemi można znaleźć tylko deski, cegły i cement. To znaczy, do odpoczynku w namiocie wolę korzystać z placów budowy, jednak, jak powiedziałem, jeśli nie ma tam ścisłej ochrony.

Oczywiście, jeżdżąc w ten sposób po całym świecie, sam wybierasz dla siebie najlepszą opcję. I oczywiście zawsze są wyjątki od zasad, ja sam czasami od nich odbiegam. Ale widzisz, łatwiej jest zacząć, opierając się przynajmniej na czyimś przykładzie.

Przed wyjazdem do danego kraju zawsze należy zapoznać się z jego zasadami i prawami. Nie trzeba kartkować Talmudów, konstytucji i kodeksów. Wystarczy przestudiować zagadnienia swobodnego podróżowania po kraju. Może się okazać, że te prawa już dawno nie działają, albo po prostu nikt ich nie przestrzega, ale trzeba o tym wiedzieć dla każdego „strażaka”.

Na przykład w wielu rezerwatach przyrody lub parki narodowe rozbijanie namiotów i rozpalanie ognisk poza wyznaczonymi miejscami biwakowymi jest zabronione i podlega wysokim karom. Warto wcześniej wyjaśnić takie pytania. I oczywiście „przestudiować” doświadczenia innych podróżników przed podróżą do konkretnego kraju.

To wszystko na dziś, drodzy przyjaciele. Jeśli masz jakieś pytania lub pytania, zawsze chętnie na nie odpowiem w komentarzach do poniższego artykułu. Nie zapomnij również zasubskrybować wiadomości z naszego przydatnego bloga, ponieważ w najbliższej przyszłości planujemy napisać coś ciekawszego.

Pogoda w Petersburgu jest piękna, chcę cały czas spacerować i jak najmniej przebywać w domu. Dopełnieniem wrażeń było spędzenie nocy na ulicy – ​​w namiocie. Ale czy to jest legalne? Zapytaliśmy o to przedstawicieli parków wielkomiejskich, rzecznika prasowego Komisji Remontowej oraz szefa Centrum Ekspertyz ECOM.

Marianna Tiszczenko

Kierownik Działu Komunikacji
z publicznością TsPKiO im. SM Kirowa

Być może w niektórych parkach można rozbić namiot, ale na pewno nie w Parku Centralnym Kirowa. Faktem jest, że mamy ściśle określone godziny otwarcia: w sezonie letnim zamykamy o północy i otwieramy o szóstej rano. Porządku pilnuje patrol. I w zasadzie w kontekście Centralnego Parku Kultury i Wypoczynku dziwnie jest mówić o namiocie: to zabytek o znaczeniu federalnym, specjalnie chroniony obszar przyrodniczy - nie tylko ogród publiczny czy park Sosnovka. Można to porównać do Placu Pałacowego: co się stanie, jeśli osoba, która nie ma pieniędzy na hotel, ale bardzo chce obudzić się z widokiem na piękno, zacznie rozbijać namiot na placu? Nie są mi jednak znane żadne przypadki, żeby ktoś próbował rozbić namiot na wyspie Yelagin.

Jelena Komarowa

rzecznik prasowy komisji
dla ulepszenia

Miasto posiada kilka kategorii terenów zielonych. Tak więc strefy nasadzeń do wspólnego użytku podlegają jurysdykcji Komitetu: nie można tam rozbijać namiotów. Nie wolno też nocować w namiotach na śródmiejskich skwerach, które są prowadzone przez gminy.

Oczywiście nie można rozbić namiotu na Polach Marsowych. Ale wszystko może się tam zdarzyć: zdarza się nawet, że pijani ludzie smażą kiełbaski na Wiecznym Płomieniu. Zgadzam się, pomnik nie jest miejscem na takie rzeczy.

Namiot w niewłaściwym miejscu jest wykroczeniem administracyjnym, a dokładniej naruszeniem architektury krajobrazu.

Administracja Parku 300-lecia

Na pewno nie można nocować w namiocie w naszym parku: to jest stan organizacja finansowana przez państwo z naszymi godzinami otwarcia nie jesteśmy otwarci 24/7 - park zamykany jest o 23:00. Jeśli ktoś zacznie rozbijać namiot, podejdzie do niego strażnik i wytłumaczy, że nie warto tego robić. Ale u nas takich przypadków nie było.

Aleksander Karpow

Kierownik Centrum Ekspertyz ECOM

W parkach taka usługa jak nocleg w namiocie nie jest świadczona. Ale mamy ogromne miasto: proszę jechać do Gorełowa - rozbić tam namiot. Na peryferiach jest mnóstwo miejsc, gdzie można to zrobić i nikt tego nie przepędzi - w lasach, nad brzegami rzek: w rejonach kurortnym i krasnosielskim, w kronsztadzkim i puszkińskim, nawet w rejonie kirowskim - na Wyspa Kanonerska.

W przepisach nie ma specjalnej linii dotyczącej namiotów. Staruszkowie wspominają, że na początku lat 2000. protestujący rozbili namioty w ogrodzie przed Smolnym – i wszystko było w porządku. A teraz nie zostaną ukarani grzywną za namiot: po prostu ich wypędzą. Powiedzą na przykład, że nie można ugniatać trawnika.

Ilustracja: Nastia Yarovaya

Jedziemy na Krym latem 2019 z namiotem (samochodem lub bez)! Wybór miejsc, w których można spędzić dzikie wakacje nad morzem - zaciszne plaże i zorganizowane pola namiotowe. Wskazówki podróżnicze.

Na Krymie jest wiele kempingów z namiotami, niektórzy wolą całkowitą samotność i prawdziwe dzikie wakacje, inni wolą zorganizowane kempingi z minimalnym zestawem udogodnień. Spróbujmy wymienić najpopularniejsze miejsca na nocleg dzikusa z namiotem na Krymie – jest ich oczywiście znacznie więcej, a teoretycznie wszędzie można rozbić namiot.

Gdzie odpocząć na Krymie pod namiotem w 2019 roku?

Peleryna

Jeśli wybierasz się samochodem na Krym z namiotem, radzimy zwrócić uwagę na wieś Mysovoe - opinie turystów na jej temat są bardzo dobre. Znajduje się w pobliżu autostrady Feodosia-Kerch, jeśli jedziesz w kierunku Kerczu, na przylądku Kazantip. To miejsce nad Morzem Azowskim jest idealne na odosobnione wakacje: biały piasek, bardzo cicho i nie zatłoczone, tylko krzyk mew i plusk fal przerywają ciszę. Według zapewnień turystów babki można tu łowić niemal gołymi rękami. Morze jest płytkie i bardzo ciepłe, aby pływać dla osoby dorosłej, trzeba oddalić się 30-50 metrów od brzegu. W Zatoce Tatarskiej można uprawiać kite i windsurfing. Można też zatrzymać się w pobliskim Szczelkinie.

cicha zatoka

Bardzo piękna zatoka z piaszczystą plażą i źródłami z leczniczą glinką, którą można posmarować zupełnie za darmo. Dojazd do Koktebel zajmuje 40 minut. Jeśli jedziesz z Teodozji, musisz skręcić przy steli i jechać jeszcze 10-15 minut polną drogą. Kiedyś było to ulubione miejsce radzieckich filmowców, teraz mieści spontaniczne miasteczko namiotowe (bezpłatne) i kilka kawiarni.

(Zdjęcie © vi4kin / flickr.com / Licencja CC BY-NC-ND 2.0)

lisa zatoka

Zatoka Lisya to jedno z najpopularniejszych miejsc kempingowych na Krymie. znane miejsce reszta nieformalnych i nudystów - coś w rodzaju krymskiego Goa. Woda pitna - w źródłach na Echki-Dag wznosić się z brzegu przez około 20 minut. Jest tam mały targ, kilka toalet i wiele kawiarni - lokalny "Piccadilly". Zapasy prowiantu można uzupełnić w okolicznych wioskach, niektórzy miejscowi sami przywożą jedzenie.

Kemping w Ałuszcie

Wariant „półdzikich” wakacji, ponieważ obóz namiotowy Vympel znajduje się w granicach miasta. Ze względu na swoje dogodne położenie doskonale nadaje się dla turystów bez samochodu. Obóz położony jest w lesie, niedaleko sudackiego pierścienia - zjazdu z Ałuszty w kierunku Sudaku i przystanku autobusowego. Jest woda, prąd, prysznic, toaleta, jadalnia, kuchnia i ochrona. Namiot, śpiwór i inny sprzęt można wypożyczyć za 150-200 rubli dziennie. Wadą jest to, że morze jest daleko. Spacer do plaży miejskiej przez Park Nadmorski zajmuje 20-30 minut.

Zatoka Laspi

Zatoka Laspi jest bezpiecznie pokryta górami, na brzegu rosną zarośla jałowca. Od wschodu - Przylądek Sarych, od zachodu - Aya. To miejsce w regionie Balaklava na Krymie od dawna jest popularne wśród dzikich wczasowiczów z namiotami, ponieważ woda tutaj jest ciepła i czysta. W 2015 roku w zatoce nie było już płatnego biwakowania z toaletami i prysznicami, ludzie nocowali z namiotami we własnym zakresie. W pobliżu Przylądka Sarych znajduje się płatne pole namiotowe. W pobliżu zatoki Laspi znajduje się wioska o tej samej nazwie, w której można uzupełnić zapasy żywności i wody. Brak odpoczynku w zatoce Laspi to nieco męczące zejście do morza.

Orłowka

Samochodem można tu dojechać z Sewastopola lub Symferopola, kierując się na Kaczę i dalej na Orłowkę. Piękny plaża piaskowa We wsi znajdują się sklepy i kawiarnie. Z namiotem można stać wszędzie, niektórzy wolą tuż nad brzegiem morza. Lepiej zabrać ze sobą drewno opałowe. Towarzystwo tych samych namiotowiczów gwarantowane - lubią tu przyjeżdżać wypoczywać jak dzikusy.

(Fot. © Ffîon / flickr.com / Na licencji CC BY-NC-ND 2.0)

Belyaus

Dzikie plaże z białym piaskiem rozciągają się na długości prawie 10 km linia brzegowa. Wypoczywają tu tylko w namiotach, nie ma pensjonatów ani sektora prywatnego. Jest całkiem przyzwoity kemping Viking, ale turyści narzekają, że ceny są tam wysokie, chociaż obsługa jest dobra.

Olenewka

Jeśli pojedziesz samochodem do najbardziej wysuniętego na zachód punktu Krymu, znajdziesz niesamowite krajobrazy i wspaniałe możliwości rekreacji pod namiotem. Olenevka jest uważana za centrum dziki wypoczynek na przylądku Tarkhankut. To spokojne miejsce z idealnie czystą wodą i. To prawda, że ​​jest bardzo otwarty i bez zieleni, ale można łowić ryby i kraby. Turyści wypoczywają jak dzicy pod namiotami lub na kempingu w pobliżu wsi. Kemping ma wszystkie warunki: prąd, prysznic, toaletę, wi-fi. W wiosce można wypożyczyć rowery i zwiedzić okolicę, a także ponurkować i zarezerwować wycieczki.

Eupatoria

Autokemping na plaży Lazurowe Wybrzeże to duża otwarta przestrzeń z pobliskimi restauracjami i klubami nocnymi. Miłośnicy ciszy nie będą się tu dobrze czuli, miejsce bardziej odpowiednie dla młodych ludzi. Jest ciepła woda (prysznic), prąd, toaleta i wi-fi. Zakwaterowanie - 120 rubli za osobę za dzień i 50 rubli za samochód. Możesz wynająć dom z trzciny za 1,5-2 tysiące rubli dziennie.

Mierzeja Bakalska

Możesz zatrzymać się z namiotem na Krymie w zarezerwowanym miejscu z bardzo czystą wodą. Turyści lubią nurkować i oglądać ryby. Na początku mierzei znajduje się pole namiotowe, toaleta i śmietnik. Morze jest na mierzei z obu stron, nie ma cieni i markiz, więc cała aranżacja strefy komfortu spada na barki wczasowiczów. Zapasy żywności można uzupełnić w oddalonej o 2 km od kempingu wsi Steregushche. Zakwaterowanie jest płatne - 60 rubli za samochód i 150 rubli za namiot. Według opinii wada Mierzeja Bakalska są bardzo irytującymi komarami.

Oczywiście ten wybór miejsc, w których można rozbić namiot na Krymie, jest daleki od kompletności - można odpocząć jak dzikus w Lyubimovce pod Sewastopolem (jeśli pójdziesz w prawo na klify), na przylądkach Fiolent, Meganom i na zaciszne plaże w drodze do wsi Novy Svet itp. e. A gdzie odpoczywałeś na Krymie z namiotami? Możesz dodać do tej listy w komentarzach i napisać własną recenzję.

Powiązane artykuły:

(Foto © xander_dp / flickr.com / Na licencji CC BY-NC-ND 2.0)

Zaciszny wypoczynek w namiocie czy kempingu samochodowym – co lepsze?

Nie wszystkie kempingi nad morzem robią pozytywne wrażenie. Są one różnie wyposażone, czasem dobrodziejstwa cywilizacji, dumnie nazywane prysznicami, toaletami i jadalniami, tylko z grubsza je przypominają. Ale są przyjemne wyjątki, na dobrych kempingach za skromną kwotę od 150 do 350 rubli za osobę dziennie można uzyskać wszystkie powyższe udogodnienia. Są to kempingi w Belyaus, Eupatoria, Kanak, Ałuszta i Rybachy.

Według opinii turystów, którzy odpoczywali pod namiotem na Krymie, drugim niekorzystnym czynnikiem jest to, że zawsze istnieje ryzyko dostania się do sąsiadów z wesołym towarzystwem, a następnie zapewniona jest nieustanna muzyka w nocy na tle alkoholowych libacji. Oczywiście takie wakacje są również dobre na swój sposób, ale nie są odpowiednie dla wszystkich.

Zaciszne wakacje z namiotem na Krymie są najtańsze, będziesz musiał wydać tylko pieniądze na benzynę i jedzenie, ale nie najlepsza opcja pod względem bezpieczeństwa. Chociaż trudno znaleźć na półwyspie miejsce absolutnie opustoszałe. Wielu rozbija improwizowany obóz w ulubionym miejscu nad morzem lub w górach.

(Fot. © Mourner / flickr.com / Na licencji CC BY-NC 2.0)

Jeśli wybierasz się na Krym na wakacje z namiotem w 2019 roku, powinieneś liczyć się z tym, że będziesz musiał zabrać ze sobą wiele rzeczy. Oczywiście wybrzeże Krymu to nie pustkowie, cywilizacja wciąż jest w pobliżu, ale nie natkniesz się na każdy drobiazg. Tak więc w swoich recenzjach na temat odpoczynku na Krymie z namiotami turyści radzą:

  1. Koniecznie zabierz ze sobą środki higieny osobistej i przybory toaletowe, ręczniki, parę strojów kąpielowych, kilka kompletów ubrań i butów, kapelusz przeciwsłoneczny. Wypranie i wysuszenie rzeczy nie zawsze jest możliwe, a zapas ubrań przyda się na wypadek niepogody. Przydadzą się ciepłe ubrania i swetry z długimi rękawami, w górach zawsze jest trochę chłodniej, zwłaszcza nocą. Jeśli planujesz wyjazd w góry, przyda ci się plecak i wygodne, zamknięte buty z antypoślizgową podeszwą.
  1. Apteczka. Koniecznie - oznacza od komarów, oparzeń, skaleczeń, ukąszeń itp.
  1. Namiot, śpiwory lub dmuchane łóżka z kocami, uchwyty do namiotu. W niektórych miejscach jest bardzo wietrznie, więc trzeba odpowiednio przymocować namiot. Jeśli miejsce odpoczynku jest bardzo otwarte, będziesz potrzebować markizy lub parasola, aby zapewnić cień. Palnik gazowy do gotowania, meble ogrodowe i naczynia, latarka i zapas baterii, nici, igły, klej.
  1. Dostawa prowiantu i wody. Z produktów bierz tylko to, co nie wymaga przechowywania w lodówce - płatki zbożowe, konserwy, dla dzieci - suche ciasteczka bez nadzienia, mleko skondensowane, cukierki, orzechy i suszone owoce.
  1. Na Krymie nie ma drapieżnych zwierząt, ale są owady i węże. Najbardziej niebezpieczne dla ludzkiego życia są pająki - karakurty i stonogi scolopendra, są też kleszcze. Kłopoty mogą sprawiać nawet niegroźne ryby - jazgarz i smok morski mogą boleśnie wgryźć się w kolce i wywołać stan zapalny, meduzy nie są bezpieczne, jeśli ich śluz przypadkowo dostanie się do oczu. Nie trzeba próbować nieznanych jagód i roślin łzawiących, niektóre z nich są bardzo trujące. Lepiej wcześniej przestudiować, które rośliny i zwierzęta mogą być niebezpieczne.
  1. Czujność nigdzie nie boli, nawet w słabo zaludnionych miejscach nikt nie jest bezpieczny przed kradzieżą. Według opinii większość tych przypadków odnotowano na przedmieściach Sewastopola oraz w miejscu zamieszkania nudystów i nieformalnych - w zatoce Lisya.

Dziki wypoczynek na Krymie ma wiele zalet. Po pierwsze, takie wakacje są pouczające i bardzo ekonomiczne. Po drugie, nie mając możliwości narzekania na brak klimatyzacji i złą obsługę w hotelu, turysta czerpie większą przyjemność z rekreacji na świeżym powietrzu. Ale są też wady, a najważniejsza związana jest z brakiem znajomych udogodnień i odpowiednim wyborem miejsca na nocleg. Jednak dla podróżującego samochodem to nie problem, nie podobało mu się to - wystartował i poszedł szukać innego miejsca.

(Fot. © karina yeznaian / flickr.com / Na licencji CC BY-NC-ND 2.0)

Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz fragment tekstu i naciśnij Ctrl+Enter.