Jak długo potrzebujesz brody do połowu sandaczy? Broda sandacza - produkcja

Łowienie okonia na brodzie jest bardzo dynamiczne i lekkomyślne. Oczywiście sandacz to sandacz, ale czy on nie ma dzisiaj „nastroju”!? Podróżowaliśmy po wodzie przez pół dnia i udało mi się usłyszeć od moich towarzyszy wiele nowych rzeczy o sobie, o tym osławionym miejscu i o „osławionych brodach”. Potem postanowiliśmy przejść na łowienie okoni, zwłaszcza, że ​​regularnie pokazywał swoją obecność i „zabawowy” nastrój. To, że nie złowiliśmy sandacza, zostało z nawiązką zrekompensowane sposobem dziobania okonia. Co więcej, większość okoni została złapana na tych samych „osławionych brodach”. A więc co to jest - okoń z brodą i jak go złapać?

Robiąc brodę do połowu okoni, należy przede wszystkim zwrócić szczególną uwagę na jej wielkość, w przeciwnym razie nie różni się ona zasadniczo od sandacza. Tutaj wystarczy postawić na minimalizm, ale z umiarem. Rozbierzmy więc brodę na części.

Korpus brody wykonany jest z pianki lub innego pływającego materiału i nie powinien mieć więcej niż 1,5-2 cm długości i 5-6 mm średnicy. Trójnik nr 4-5 zgodnie z klasyfikacją krajową i ogonem odpowiadającym wielkości ciała. Lepiej, jeśli korpus jest w jasnych kolorach: białym, jasnozielonym lub pokryty folią.

Aby wykonać korpus o tej średnicy, wcale nie jest konieczne posiadanie narzędzi jubilerskich, wszystko jest dość proste. Weź zwykłą igłę cygańską, przebij nią przygotowany wcześniej piankowy blankiet na korpus brody, połóż go na płaskiej, twardej powierzchni (stół), a następnie dociśnij blank czymś płaskim i ciężkim (np. zimnym żelazkiem), zacznij toczyć go pod silnym naciskiem. Podczas walcowania średnica przedmiotu obrabianego zmniejszy się prawie o połowę (w zależności od sztywności użytej pianki), a igła w środku utworzy otwór na smycz i trójnik. Po obróbce przedmiotu, od razu, bez wyjmowania go z igły, pomaluj go na żądany kolor lub przykryj folią, a następnie po prostu wbij igłę w coś i poczekaj, aż farba (klej) wyschnie. Jest więc wygodniej i czyściej. Przed łowieniem zrób 5-6 gotowych brody w rezerwie - wtedy zrozumiesz dlaczego.

Teraz dochodzimy do najważniejszej rzeczy - do montażu przekładni.

Jak już mówiłem, sprzęt na okonie różni się od sandacza jedynie smyczą. Główną różnicą pomiędzy smyczą okoniową jest obecność, oprócz brody końcowej, także kilku dodatkowych mniejszych brody na tzw. smyczach typu outrigger. Długość smyczy głównej może sięgać nawet 2 m, do niej w odległości 50 cm od końca brody co 30 cm przywiązuje się kilka dodatkowych brody na smyczach zewnętrznych.

Jak uzyskać pożądany kąt pomiędzy smyczą główną i odległą?

Wielokrotnie znajomi pokazywały mi różne sposoby mocowania przyponów do żyłki głównej, kładąc nacisk na stosowanie tzw. połączeń bezwęzłowych. Argumentowali, że węzeł jest najsłabszym punktem sprzętu i podawali różne opcje, ale żadna z nich nie spełniała w pełni funkcji smyczy z wysięgnikiem. Próbowałem zapiąć dodatkowe smycze za pomocą urządzeń bez węzła, wyszło dość mocno, ale znowu kąt był inny i dodatkowa smycz została pomylona z główną. Dlatego po zniszczeniu więcej niż jednego motka żyłki, nałożeniu dziesiątek smyczy, zdecydowałem się na najprostszą instalację węzłową, która mieści się w ciągu kilku minut i nie dała jeszcze powodu do grzechu na jej mocy.

Osobliwością zdalnych smyczy jest to, że są one dopasowywane do ruchu sprzętu, dzięki czemu nie mylą się z linią głównej smyczy. Gdy sprzęt porusza się w wodzie pod naporem nadchodzącego strumienia, kąt pomiędzy smyczą główną a smyczą dodatkową wynosi około 90°, czyli dodatkowa broda oddala się od linii smyczy głównej. Jeżeli kąt pomiędzy linią głównej i dodatkowej smyczy jest mniejszy, to podczas ruchu dodatkowa broda dociska się do linii głównej smyczy, co pogarsza jej luz i zwiększa ilość bezczynnych brań. Przecież jeśli podczas ataku okoń natrafi na jakąś przeszkodę (główną smycz), to najczęściej już nie atakuje.

Do łowienia średnim prądem najlepiej zastosować żyłkę o średnicy 0,35 mm, do silnego prądu - 0,4 mm. Weź kawałek żyłki o długości 25-30 cm i tej samej średnicy co żyłka głównej smyczy, złóż ją razem z główną smyczą, zawiąż zwykły węzeł w odległości 50 cm od końca brody, tylko przeciągając go przez zapętlić kilka razy (ryc. 1).

Odetnij koniec żyłki w kierunku końcowej brody, pozostawiając 3-4 mm. Dzięki temu otrzymasz dodatkową smycz skierowaną przeciwko ruchowi sprzętu, do której przywiązany zostanie dodatkowy zadzior za pomocą węzła Clinch. Wykonaj tę samą operację z resztą smyczy, ale nie daj się ponieść emocjom - duża ilość brody nie doda Ci ryb, a jedynie spowoduje niedogodności podczas rzucania i zabawy. Chociaż jeśli chcesz zobaczyć na własne oczy, proszę. Idealnie, zestaw powinien wyglądać jak ten pokazany na ryc. 2.

Kilka słów o wytrzymałości takiego sprzętu.

Miałem przypadki, gdy okoń lądował na wszystkich trzech brodach. I często trafiały się całkiem przyzwoite okazy, które stawiały przyzwoity opór i nic, sprzęt przetrwał! A oto najprostsza arytmetyka. Weźmy na przykład zwykłą żyłkę Czernihów o średnicy 0,4 mm z obciążeniem zrywającym około 11 kg, odejmij około 10%, aby zwiększyć siłę, okazuje się, że 9,9 kg. Teraz wyobraźmy sobie, że na węźle stał się on dwukrotnie słabszy: 9,9:2 = 4,95 kg i porównajmy to z masą standardowego okonia (100-500 g). Jeżeli przyjmiemy, że okoń stawia opór sile równej w przybliżeniu dwóm jego masom, to okazuje się, że margines bezpieczeństwa jest co najmniej o 50% większy niż ciężar i opór nawet trzech grzęd jednocześnie: 0,5 x 3 x 2 = 3 kg. Oczywiście może się zdarzyć, że będziesz mieć „szczęście” i trafisz na większego okonia lub bolenia (co też nie jest rzadkością). Tutaj wszystko będzie zależeć od Twoich umiejętności i wytrzymałości. Jego średnia siła zrywająca wynosi 8,5 kg – porównaj proporcje!

A jeśli masz pecha, to aby nie tracić czasu, przydadzą Ci się te zapasowe brody.

■ TAKTYKA CHWYTU

Siedliska okoni są bardzo zróżnicowane. Sandacza można złowić na brodzie już na głębokości dziesięciu metrów, a trafi się na okonia, i to nawet niezbyt dużego jak na takie głębokości. Zasadniczo okoń stara się trzymać jak najbliżej szczelin, nierówności dna na stosunkowo małej głębokości 3-5 m przy łagodnym nurcie. W tych miejscach z reguły gromadzi się duża ilość ryb „drobiazgów” – ich głównego pożywienia. Zwykle okoń pozostaje bliżej zbocza i stamtąd dokonuje nalotów. Tego właśnie należy używać. Należy ustawić łódkę w najpłytszym miejscu i stamtąd przeprowadzić odlewy na głębokość. Okoń będąc na krawędzi nigdy nie ominie uciekającego z głębin narybku. Czasami okoń sam organizuje „rzeź” na płyciznach, wtedy trzeba zmienić położenie w odwrotnej kolejności: narybek schodzący w głębiny jest jeszcze atrakcyjniejszy. Mogę powiedzieć, że w szczególnie dobre dni będziesz przemieszczał się z miejsca na miejsce nawet 2-3 razy na godzinę, chociaż leniwi mogą nie zmieniać miejsca - okonie nadal będą wracać na swoje pierwotne miejsca.

■ TECHNIKA CHWYTU

Technika połowu okoni różni się nieco od techniki połowu sandaczy, ale zasada pozostaje ta sama: zmienia się jedynie tempo połowu okablowania. Jak każdemu wędkarzowi łowiącemu ciągle w tym samym miejscu, mi wystarczy 5-10 rzutów, żeby przekonać się, jaki jest dzisiaj „nastrój” okonia. Ale zdarzają się też wypady w „odległy kordon”. Jeśli okoń nie objawia się w żaden sposób, należy ustalić, gdzie się teraz znajduje - bliżej dna, w połowie wody czy przy powierzchni. Można to ustalić, na początek wykonując rzuty próbne i rysując brodę w różnych poziomach wody , lepiej ją mieć - łatwiej.Pomoże Ci w tym, pojawi się jak tylko przestaniesz podłączać.

Wykonaj kilka pierwszych drutów w szybszym tempie, ale uważaj, aby ciężarek nie schodził z dołu, wtedy broda będzie przebiegać prawie równolegle do dołu. Jeśli nie ma ugryzień, spróbuj poruszać brodą wolniej, pozwól jej unosić się wyżej. A oto długo oczekiwany kęs! Znaleziono okonia!? Niekoniecznie! Może być rozproszony na kilku głębokościach: płytkiej - bliżej dna, dużej - na połowie wody, średniej - blisko powierzchni i odwrotnie. Opcji może być wiele, w zależności od warunków pogodowych, pory roku, ciśnienia i znanych czynników. Potrafi gryźć na wszystkich głębokościach jednocześnie, więc gdy poczujesz ukąszenie, nie spiesz się z wyciąganiem ostatecznych wniosków, sprawdź wszystkie głębokości. W końcu o wiele ciekawiej, choć rzadko, jest łapanie żerdzi z trofeami, niż strzelanie do „grupy nastolatków” ze wszystkich brod.

Decydując się na głębokość, przytrzymaj sprzęt w tym samym tempie jeszcze kilka razy. Jeśli ukąszenia będą się powtarzać, możesz bezpiecznie przystąpić do zakładania dodatkowych brody. Przypominam tylko, że niewskazane jest noszenie więcej niż dwóch dodatkowych brod.


Spróbuj złowić okonia na taki sprzęt, a nie pożałujesz!
https://minus30.com.ua

Wędkarze tę sztuczną przynętę ( broda) Jest również nazywany Shavley. Łowi się na nią drapieżniki: brzana, bolenie, a jesienią jaź.Kiedy pierwszy raz zobaczyłem tę przynętę, pomyślałem, że łowienie nią to strata czasu. Jednak niektórzy wędkarze łowili na nią bardzo skutecznie i okazało się, że zrobienie shavlyi jest łatwe, więc postanowiłem spróbować.

Na początku nie wszystko szło dobrze, ale wkrótce wyniki przekroczyły oczekiwania. Co więcej, okazało się, że przynęta ta jest uniwersalna, gdyż można nią łowić nie tylko na spinning, ale nawet na wędkę muchową.

Robienie brody

Do produkcji brody stosuje się pojedyncze, podwójne i potrójne nr 7-12 - w zależności od wielkości ryby, która ma zostać złowiona.

Muszą mieć długie przedramię i są przywiązane, których długość uzależniona jest od ilości przynęt:

  • jeśli używana jest jedna broda, długość smyczy może osiągnąć pół metra;
  • jeśli złapie się je na spinning i na końcu linki przyczepi ładunek o masie do 50 gramów (w zależności od siły prądu), wówczas zakłada się 3-4 smycze o długości 15-20 centymetrów;
  • podczas łowienia na wędkę muchową stosuje się smycz o długości 50 centymetrów i obciążenie 5-7 gramów (taką samą długość smyczy stosuje się również podczas łowienia na torze z obciążeniem od 100 do 200 gramów).

Jak powstaje broda? Pęczek wełny białej, szarej, czarnej, brązowej lub ciemnoszarej umieszcza się na trzonku haczyka, w pobliżu szpatułki lub pierścienia i ściśle wiąże białą nicią. Wełna w tym przypadku maskuje haczyk.

Do połowu okoni i małych sandaczy szal powinien mieć następujące wymiary: średnica w miejscu wiązania - 0,3 centymetra, długość - 2,5-3 centymetry oraz haczyki nr 7, 8, 5.

Podczas polowania na duże drapieżniki średnica szczotki w miejscu smyczy powinna wynosić od 0,3 do 1 cm, a długość szczotki powinna wynosić 6-6,5 cm.

Oczywiście smycze powinny być cieńsze od linki głównej.

Lepiej jest używać wełny koziej lub baraniej. Używałem obu, ale wolę ten pierwszy. Aby wełna się nie rozsypała, należy kilkakrotnie zaimpregnować szelki klejem BF-2 (lub Momentem).

Łowienie brody jest bardzo podobne do łowienia metodą spinningową. Odlewanie odbywa się w ten sam sposób, ale ładunek musi koniecznie leżeć na dnie. Shavlyu na dole, w połowie i na górze prowadzą powoli i z przystankami, nie podnosząc ładunku z dołu. Kiedy przynęta się zatrzyma, unosi się w górę i sprawia wrażenie bawiącego się narybku.

Łowiąc na wędkę muchową, broda wciąga się ostro i szybko w górną warstwę wody, a przy łowieniu na żyłkę przebiega to tak samo, jak przy łowieniu na spinning.

Łowienie boleni ma swoją własną charakterystykę. Drapieżnik ten wyróżnia się przebiegłością, a udany połów zależy od wiedzy i umiejętności rybaka. Sprzęt odgrywa ważną rolę. Doświadczeni wędkarze radzą łowić na wędkę spinningową lub matchową. Najlepszą przynętą do wędkarstwa muchowego jest broda na boleniu. Drapieżnik z pewnością zainteresuje się „żywą” przynętą, jeśli zostanie ona odpowiednio dobrana i zastosowana.

Streamer Aspa

Broda lub streamer to sprzęt wędkarski używany w wędkarstwie muchowym. Swoim wyglądem imituje żywą rybę, mysz, kijankę czy żabę. Wszystkie te żywe stworzenia, którymi chętnie żerują drapieżne ryby.

Struktura dyszy:

  • hak z długim trzonkiem;
  • ciało;
  • ogon;
  • skrzydełka.

Brodę można wykonać samodzielnie lub kupić w postaci gotowej. Do dziania tego typu dyszy stosuje się włókna naturalne lub syntetyczne. Może to być futro królicze, kozie lub innej sierści zwierzęcej, pióra drobiowe lub bocianie, włókna sztuczne.

Zdjęcie 1. Domowa broda streamerowa.

W wodzie wszystkie te materiały dobrze zachowują objętość, zmieniają się jak żywe organizmy. Ale każdy z nich ma swoją własną charakterystykę:

  1. Futro i wełna podczas rzucania charakteryzują się słabym wiatrem, ale ich ruchy pod wodą są najbardziej naturalne.
  2. Pióra w wodzie poruszają się płynnie, ich trajektoria jest jednolita. Jest to doskonała przynęta na bolenie. Brody z piór nadają się do szybko płynących wód.
  3. Materiały syntetyczne w wodzie nie są tak obszerne jak naturalne. Ich istotną wadą jest to, że nie sprawdzają się przy szybkim przepływie.

Do produkcji korpusu brody najczęściej używa się zwykłej pianki. Do ogona czasami dodawany jest błyszczący „deszcz”, srebrna folia i inne „przynęty”. Kolor brody dobierany jest w zależności od pory roku i odmiany ryb. Najlepsze kolory streamerów do łapania boleni to:

Długość powinna wynosić od 50 do 80 milimetrów. Bolenia można złowić także na brodę wykonaną z czerwonego materiału. Lepiej reaguje na solidne tony.

Sprzęt

Do łapania bolenia na brodzie stosuje się spinning. Powinien mieć normalną twardość i długość od 2,5 do 3 metrów. Będziesz także potrzebować następujących elementów:

  • cewka, koniecznie inercyjna;
  • linia główna (0,6) i linia lidera (0,35-0,40);
  • mocne czarne haczyki, potrójne lub pojedyncze;
  • ciężarek o masie około 32 gramów, kształt kulisty.

Broda jest zrobiona na szydełku. Konieczne jest mocne związanie, aby nie można było wyciągnąć włosów. Zamontuj streamer za pomocą białego batystu lub pływaka piankowego. Jeśli wirujące lub oscylujące bombki są wyposażone w brodę, wówczas wełna jest dwukrotnie krótsza.

Do montażu sprzętu potrzebny jest kawałek żyłki o długości 1 metra. Na jego końcach przygotowane są krętliki. Jeden koniec wyposażony jest w zwykły krętlik, a drugi w zapięcie. Błystka lub castmaster jest przymocowana do krętlika za pomocą zapięcia.

Pierwszy streamer mocowany jest do smyczy o długości 5-7 cm w odległości 25-30 cm od krętlika z zapięciem. Drugi streamer jest nieco wyżej, w tej samej odległości i na tej samej smyczy. Linka główna mocowana jest do krętlika bez zapięcia. Podczas łowienia metodą spinningową, aby zwiększyć czułość, nie można używać żyłki monofilamentowej, ale sznurka.


Zdjęcie 2. Przybliżony schemat wyposażenia.

technika połowu

Wybierając miejsce do wędkowania warto kierować się własnym słuchem. Tam, gdzie są uderzenia w wodę, z pewnością można spotkać bolenie. Można znaleźć miejsce. Lepiej wybrać stronę południową. W górnych warstwach wody ryby polują od wiosny do zimy. Trudno powiedzieć, jaką taktykę nęcenia zastosować, w tym przypadku nie ma nic lepszego niż osobiste doświadczenie.

Podczas połowu bolenia ważną rolę odgrywa kamuflaż. W połowach ma to decydujące znaczenie, gdyż boleń jest rybą bardzo ostrożną. Doskonale widzi rybaka w czystej wodzie i nie gryzie przynęty. Nie możesz hałasować, rozmawiać głośno, stać na brzegu wody w pełnym rozwoju.


Fot. 3. Łowione brody u boleni.

Przy każdym wędkarstwie muchowym obowiązują pewne zasady techniczne, bez których łowienie ryb może nie działać. Na początek trzeba odpowiednio chwycić wędkę. Bardzo wygodny chwyt z położeniem kciuka na górze rękojeści. Aby użyć palca wskazującego w tej pozycji, musisz wybrać lekki wędzidło. Przewód mocuje się lewą ręką.

Funkcje odlewania:

  • Podczas wymachiwania żyłką muchowa nie może opadać.
  • W celu przyspieszenia stosuje się ciągnięcie, stosując ruch ręki, w której znajduje się sznur.
  • Za pomocą „podwójnego pociągnięcia” możesz rzucić muchę na odległość do 20 metrów.
  • Jeśli w pobliżu znajdują się przeszkody, odpowiednie jest „odlewanie pierścieni”. Jest to ruch wsteczny, podczas którego pętla porusza się po powierzchni wody. Ta metoda nie nadaje się do długich rzutów.

Łowiąc na rzece, rzut wykonujemy kilka metrów dalej, pod prąd. Strumień podniesie przynętę i zaprowadzi ją w miejsce prawdopodobnego brania. Duże ryby lubią gonić szybko poruszające się przynęty. Mogą jednak zmienić taktykę polowania.

Drapieżniki jeziorne żyjące w zbiornikach wyróżniają się taktyką łowiecką. Wolą czekać na ofiarę w głębi kanału. Tutaj z pomocą przychodzą małe przynęty. Warto zaznaczyć, że w spokojnych wodach trudniej jest złowić bolenia.

Ryba wychodzi w określonych odstępach czasu, porusza się według niewidzialnego schematu. Dane wyjściowe są powtarzane okresowo. Dla wędkarza ważne jest, aby obliczyć odstęp i zarzucić przynętę w momencie, gdy ryba trafi. Boleń może przyzwyczaić się do przynęty. Po 20-30 rzutach należy go zmienić lub zrobić sobie przerwę.

W różnych porach roku bolenie zachowują się inaczej. Wybór lokalizacji zależy również od pory roku:

  1. Jesienią i zimą lepiej wybierać płytkie jeziora i płytkie kanały. Mogą to być obniżenia, płytkie ujścia rzek lub brzegi rzek.
  2. Latem odpowiednim miejscem będą duże stawy. Lepiej łowić w zaroślach, na szczelinach, krawędziach, w pobliżu kamieni.

Jesienią ryby są mniej aktywne i przenoszą się do spokojniejszych miejsc. Przynęty w tym czasie są wybierane cięższe niż latem. Sztuczkę wykonuje się na średniej głębokości lub wzdłuż dna. Jest to spowodowane zmianą taktyki polowań na bolenie. Zaczyna atakować w głębszych warstwach.

Zimą bardzo trudno jest znaleźć bolenie. Ale w tym okresie łowi się ciężkie okazy. Szczęśliwi rybacy, którzy znają sztukę głębokiego i powolnego okablowania.

Wiosną lepiej złapać drapieżnika rano. W okresie tarła ukleje boleniowe są trudne do znalezienia w ciągu dnia, choć w pozostałych porach roku są w tym okresie aktywne. Ale to rano jest szczególnie głodny i prawdopodobieństwo dobrego połowu jest większe.

Latem, zwłaszcza od końca czerwca do połowy sierpnia, udane może być także łowienie nocne. Wielu rybaków zaleca łowienie ryb przed gwałtowną zmianą warunków pogodowych, z dobrej pogody na złą. Na przykład przed burzą, kiedy ciśnienie atmosfery wzrasta, a powietrze wypełnia się ciepłem i wilgocią.

Ważną rolę odgrywa także pora dnia. Aktywność ryb w ciągu dnia jest różna:

  1. O 8-9 rano ryby są aktywowane.
  2. Po 13-14 godzinach aktywność spada.
  3. Po 16-17 godzinach przestaje dziobać.

Zawsze warto pamiętać, że asp jest nieprzewidywalny, a jego aktywność może się zmieniać bez wpasowywania się w jakiekolwiek ramy.

W miejscach o łysym wybrzeżu drapieżnik może polować wieczorami przed zachodem słońca, gdy ucichnie wiatr. W tym czasie nad wodą pojawiają się owady, które łapią małe ryby. Bolenie atakują w momentach gromadzenia się tych ryb. Tam, gdzie nad wodą wisi wiele drzew, ryby są aktywne przez cały dzień.

Pomimo swojej ostrożności boleń jest bardzo ciekawską rybą. Reaguje na zachlapania i uderzenia o wodę. Może go to przyciągnąć, wykonując kilka ciosów podobnych do tych zadanych przez samego drapieżnika. Najprawdopodobniej natychmiast popłynie na miejsce przypływu, dowie się, co się tam dzieje.

fishelovka.com

Łowienie brody | Zajmij się brodą | Jak zrobić brodę

„20 kroków od pełnego czajnika do pewnego początkującego wędkarza”

Będzie niezwykle przydatna dla początkujących wędkarzy. Ale nie tylko. Zebrałem najważniejsze elementy umiejętności wędkarskich i przedstawiłem je w sposób przejrzysty, systematyczny, „bez wody”.

Ucz się więcej

nikfish.com

łowienie brody

Brodę wraz z rybą z gumy piankowej można uznać za wynalazek pierwotnie domowy. Chociaż być może ta przynęta ma odpowiedniki w innych krajach. W tym poście opowiem, jaki to rodzaj przynęty - broda, jakie ma cechy konstrukcyjne, odmiany i metody łowienia brody.

Broda to połączenie „tułowia”, tułowia i puszystego ogona zawieszonego na haczyku (pojedynczy, podwójny, potrójny). Korpus może być pływającą pianką, korkiem itp. Lub zwykłym - batystowym w różnych kolorach. Jako ogon można zastosować wiele różnych materiałów, ale najczęściej jest to: sierść kozy, deszcz, lureks, kolorowe nici itp. gama brody Taka elastyczność i łatwość wykonania to główna zaleta przynęty na brodę.Duże, obszerne, a czasem złożone brody można łowić jako niezależne przynęty. Jednak najczęściej broda jest przynętą o minimalnej wadze, dlatego używa się ich w zestawach z oddzielnym ciężarkiem. Klasycznym przykładem takiego sprzętu jest dolny spinning, drop-shot itp. Oznacza to, że na końcu głównej żyłki przymocowany jest ciężarek, a nieco wyżej smycz lub smycze z kolcami. Smycze wykonane są z cienkiej żyłki, ważne jest, aby nie spłoszyć ryby szorstką smyczą. A ponieważ rzadko łapią szczupaka na brodzie, obejdą się bez metalowych smyczy.Okablowanie sprzętu z brodą jest dość proste. Kontrolując okablowanie przy dnie za pomocą ciężarka, bawią się razem z wędką, nadając brodzie różnorodne animacje Okoń na brodzie Broda uznawana jest za klasyczną przynętę sandaczową. Jednak okoń gryzie bardzo dobrze na zmniejszonych brodach. Nierzadko zdarza się, że szczupak podczas połowu sandacza lub okonia natrafia na bród.Na podstawie materiałów: nik-fish.com

handf.mirtesen.ru

Łowienie brody - Encyklopedia wędkarza

Brodę wraz z rybą z gumy piankowej można uznać za wynalazek pierwotnie domowy. Chociaż być może ta przynęta ma odpowiedniki w innych krajach. W tym poście opowiem, jaki to rodzaj przynęty - „Broda”, jakie ma cechy konstrukcyjne, odmiany i metody łowienia jej na brodzie.

Broda to połączenie „tułowia”, tułowia i puszystego ogona zawieszonego na haczyku (pojedynczy, podwójny, potrójny). Korpus może być pływającą pianką, korkiem itp. Lub zwykłym - batystowym w różnych kolorach. Jako ogon można zastosować szeroką gamę materiałów, ale najczęściej jest to: sierść kozy, deszcz, lureks, kolorowe nici itp.

Jak rozumiesz, łącząc najbardziej zróżnicowany kształt, rozmiar i kolor tułowia i ogonów, możesz stworzyć najszerszy asortyment gatunkowy brody. W takiej elastyczności i łatwości produkcji - główną zaletą przynęty Beards.

Duże, obszerne, a czasem złożone brody można łowić jako niezależne przynęty. Jednak najczęściej broda jest przynętą o minimalnej wadze, dlatego używa się ich w zestawach z oddzielnym ciężarkiem. Klasycznym przykładem takiego sprzętu jest dolny spinning, drop-shot itp. Oznacza to, że na końcu głównej żyłki przymocowany jest ciężarek, a nieco wyżej smycz lub smycze z kolcami. Smycze wykonane są z cienkiej żyłki, ważne jest, aby nie spłoszyć ryby szorstką smyczą. A ponieważ rzadko łapią szczupaka na brodę, obchodzą się bez metalowych smyczy.

Okablowanie z brodą jest dość proste. Kontrolując okablowanie w dolnej części za pomocą obciążnika, bawią się one razem z wędką, nadając brodzie różne animacje.

Broda uznawana jest za klasyczną przynętę na sandacze. Jednak okoń gryzie bardzo dobrze na zmniejszonych brodach. Nierzadko zdarza się, że szczupak podczas połowu sandacza lub okonia natrafia na brod.

Źródło

Klasyka brody to kambryk wyrzeźbiony z twardej pianki, koszulka z nałożoną kozią sierścią oraz smycz z obciążnikiem o długości 1,5-2 metrów. Pręt stalowy Udish i cewka Nevki ze stalą 0,16 0,22 mm. W czasach popularności zdobycie innego sprzętu było prawie niemożliwe. Ale myśl inżynierska naszych chłopaków w czasie stagnacji sprawdziła się doskonale, od przynęt wędkarskich po gitary i wzmacniacze z głośnikami dla miłośników muzyki rockowej. :) Nie ma rzeczy niemożliwych, jeśli chcesz to zrobić sam!

Gdzie mogę zdobyć materiał do zrobienia brody? Piankę odziedziczyłem w prezencie od doświadczonych rybaków. Generalnie można go szukać na pchlich targach. Najważniejsze, aby pianka była średnio gęsta, ale niezbyt twarda: miękka podczas produkcji straci swój kształt, a twarda się rozpadnie.

Wełnę najlepiej wziąć w kolorze kozim, może być inny, ale klasyczny jest czarny. W Kijowie kupuję go w formie skórzanych naszywek, na ptaka (Kurenevka).

Trójnik na zadzior nie powinien być zbyt szorstki i ciężki, ciężki dla wykonanego batystu. Używam VMC nr 1, stary numer. Żyłka zwykła Czernihów, 0,4 - 0,6.

Montaż brody.

Istnieją dwie możliwości montażu brody. Ten pierwszy wydaje się wygodniejszy do rzucania z brzegu: ładunek umieszczamy na metalowym wylocie, do którego przeplatamy smycz z żyłki lub flury o długości półtora metra. Na taki montaż złowiłem pierwszego sandacza, a zdarzały się nawet szczupaki.

Bardziej podoba mi się druga opcja, tutaj ładunek jest ostatnim ogniwem w rzędzie obciążenia przynętą spinningową. Robię gałązkę do robienia brody za pomocą węzła z zakraplaczem, wyciągając pętlę tak długo, jak to możliwe, aby pozostał margines na zrobienie trójnika, a następnie gałąź pozostała co najmniej 15 - 20 cm.

Jak robię brodę, spójrz na wideo. W dużym skrócie wygląda to tak:
Z twardej pianki wycinamy blankiet o odpowiednim rozmiarze. Pośrodku, na całej długości, przebijamy szydłem otwór na żyłkę. Następnie za pomocą papieru ściernego po prostu nadaj pożądany kształt. Cambric jest gotowy.

Sama błystka - broda wymaga do produkcji włosia koziego. Służy do wiązania trójnika i pełni funkcję stabilizatora podczas okablowania. Robimy na drutach wełnę, po zmoczeniu jej w wodzie łatwiej utrzymać pęczki na koszulce. Gotowy pakiet nie powinien być grubszy niż mokra zapałka, a włosy nie powinny wystawać na boki - po prostu je wyciągamy.

Gotowy trzyczęściowy element z wełną mocujemy do gałęzi żyłki, kładziemy na nim gotowy kambryk z pianki z tworzywa sztucznego i nasz nowy-stary sprzęt jest gotowy!

Uchwyt na brodę wygląda mniej więcej tak:
Kawałek żyłki, gdzieś sześć, zawiązujemy ciężarek (kropelkę), z ładunku pół metra wyżej robimy małą pętlę, zostawiamy żyłkę gdzieś 20 cm i zawiązujemy karabinek, brodę mocujemy smyczą nie więcej niż 15 cm do tych pętli, mniej również nie jest pożądane.Okablowanie należy wykonać tak, aby ładunek nie ciągnął głupio po dnie, ale go dotykał, ale okablowanie nie powinno być szybkie, więc obciążenie musi być dobierane w zależności od prądu i głębokości. (Z),
Dimy Schulza.

Oczywiście w czasach obfitości sprzętu wędkarskiego wydaje się, że używanie Nevki nie jest kamilfo, a większość amatorów łowi doskonale brodą i wędką węglową, zwykłą bezinercyjną żyłką i sznurkiem. Ale mimo to stal ma zalety, nawet w tym, że podczas okablowania można poczuć ruch wzdłuż dna palcami, trzymając się między nimi. Cóż, nie tylko w tym


Jak zachowuje się broda i jakiego rodzaju okablowanie jest używane? Jest tu miejsce na wyobraźnię i tylko Sudak może je ograniczyć. Jak mawiają doświadczone guźce, to nie sprzęt ani przynęta działają, ale ręce i mózg rybaka.
Ale mimo to wyobraźmy sobie ruch kolca wzdłuż dna z szarpanym, prawie jigowym okablowaniem. Odległość przynęty od dna zależy od prędkości okablowania, to znaczy od częstotliwości, z jaką ładunek dotyka dna. Lepiej łowić stalą, bo ona ma najmniejszy opór w wodzie (nawet stal 0,16 wytrzymuje mniej niż 0,10 żyłki). prawie idealnie okrągły w przekroju, sztywny, co nie pozwala na utratę kontaktu z ładunkiem: pomiędzy końcem pręta a ładunkiem powstaje jakby linia prosta. Nawet najlepszy sznurek daleki jest od ideału pod względem obwodu przekroju, a jest dość miękki i i tak zostanie wydmuchany.
Wędka do łowienia z brodą lepiej sprawdzi się także pod stalą tj. jest to pręt aluminiowy (czy jakkolwiek to nazywają). Niezależnie od tego, jaki twardy węgiel wybierzesz, szkło jest nadal bardziej miękkie niż metal. Podrzucanie ładunku prętem powinno być krótkie, mocne, stopień obciążenia jest minimalny, ale częsty, - około obrotu cewki (nevka) podrzucanie prętem. Po 2-3 metrach okablowania broda przesuwa się 30-50 cm od dołu; odpowiednio podczas wysyłania porusza się po horyzoncie, unosząc się od poziomu ruchu nie więcej niż 20 cm, jakby pulsując, dzięki trójnikowi w ogonie. W momencie pauzy przód brody niejako unosi się i unosi 2-3 cm, dodatkowo w momencie pauzy sam włos brody puchnie, co stwarza iluzję chaotyczny ruch zranionego przedmiotu spożywczego, który podburza sandacza do ataku.

Bardziej podoba mi się okablowanie medytacyjne, to znaczy nie robię podrzutów jak przy pomocy jig'a. Dzhigitom obok mnie udaje się wykonać 3 4 rzuty podczas umieszczania brody. A ja wciąż medytuję albo łapię sandacza! Okablowanie powolnych obrotów cewki i długich przerw. Z reguły sandacz kąsa podczas pauz, szczególnie jeśli przed zatrzymaniem ciężaru pokonał podwodny teren lub trawę, odsłaniając brodę, aby wykonać odpowiednie chaotyczne ruchy.

Ogólnie rzecz biorąc, nie będę tutaj rozważał właściwości aerodynamicznych i pływająco-fizycznych brody, zwłaszcza że jest to przedmiot wieloletnich, nieustannych sporów wśród miłośników tej przynęty. Chciałem tylko pokazać jak to robię. A to, jak medytować nad rzeką, zależy od ciebie. Dodam: zwłaszcza w gwarze późno w nocy, w całkowitej ciemności, na bezludnym brzegu, gdzie Sudak poluje..


Łowienie boleni ma swoją własną charakterystykę. Drapieżnik ten wyróżnia się przebiegłością, a udany połów zależy od wiedzy i umiejętności rybaka. Sprzęt odgrywa ważną rolę. Doświadczeni wędkarze radzą łowić na wędkę spinningową lub matchową. Najlepszą przynętą do wędkarstwa muchowego jest broda na boleniu. Drapieżnik z pewnością zainteresuje się „żywą” przynętą, jeśli zostanie ona odpowiednio dobrana i zastosowana.

Broda lub streamer to sprzęt wędkarski używany w wędkarstwie muchowym. Swoim wyglądem imituje żywą rybę, mysz, kijankę czy żabę. Wszystkie te żywe stworzenia, którymi chętnie żerują drapieżne ryby.

Struktura dyszy:

  • hak z długim trzonkiem;
  • ciało;
  • ogon;
  • skrzydełka.

Brodę można wykonać samodzielnie lub kupić w postaci gotowej. Do dziania tego typu dyszy stosuje się włókna naturalne lub syntetyczne. Może to być futro królicze, kozie lub innej sierści zwierzęcej, pióra drobiowe lub bocianie, włókna sztuczne.

Zdjęcie 1. Domowa broda streamerowa.

W wodzie wszystkie te materiały dobrze zachowują objętość, zmieniają się jak żywe organizmy. Ale każdy z nich ma swoją własną charakterystykę:

  1. Futro i wełna podczas rzucania charakteryzują się słabym wiatrem, ale ich ruchy pod wodą są najbardziej naturalne.
  2. Pióra w wodzie poruszają się płynnie, ich trajektoria jest jednolita. . Brody z piór nadają się do szybko płynących wód.
  3. Materiały syntetyczne w wodzie nie są tak obszerne jak naturalne. Ich istotną wadą jest to, że nie sprawdzają się przy szybkim przepływie.

Do produkcji korpusu brody najczęściej używa się zwykłej pianki. Do ogona czasami dodawany jest błyszczący „deszcz”, srebrna folia i inne „przynęty”. Kolor brody dobierany jest w zależności od pory roku i odmiany ryb. Najlepsze kolory streamerów do łapania boleni to:

  • czarny;
  • biały;
  • szary.

Długość powinna wynosić od 50 do 80 milimetrów. Bolenia można złowić także na brodę wykonaną z czerwonego materiału. Lepiej reaguje na solidne tony.

Sprzęt

Do łapania bolenia na brodzie stosuje się spinning. Powinien mieć normalną twardość i długość od 2,5 do 3 metrów. Będziesz także potrzebować następujących elementów:

  • cewka, koniecznie inercyjna;
  • linia główna (0,6) i linia lidera (0,35-0,40);
  • mocne czarne haczyki, potrójne lub pojedyncze;
  • ciężarek o masie około 32 gramów, kształt kulisty.

Broda jest zrobiona na szydełku. Konieczne jest mocne związanie, aby nie można było wyciągnąć włosów. Zamontuj streamer za pomocą białego batystu lub pływaka piankowego. Jeśli błystki przędzalnicze lub oscylacyjne są wyposażone w brodę, wówczas wełna jest dwukrotnie krótsza.

Do montażu sprzętu potrzebny jest kawałek żyłki o długości 1 metra. Na jego końcach przygotowane są krętliki. Jeden koniec wyposażony jest w zwykły krętlik, a drugi w zapięcie. Błystka lub castmaster jest przymocowana do krętlika za pomocą zapięcia.

Pierwszy streamer mocowany jest do smyczy o długości 5-7 cm w odległości 25-30 cm od krętlika z zapięciem. Drugi streamer jest nieco wyżej, w tej samej odległości i na tej samej smyczy. Linka główna mocowana jest do krętlika bez zapięcia. Podczas łowienia metodą spinningową, aby zwiększyć czułość, nie można używać żyłki monofilamentowej, ale sznurka.

Zdjęcie 2. Przybliżony schemat wyposażenia.

technika połowu

Wybierając miejsce do wędkowania warto kierować się własnym słuchem. Tam, gdzie są uderzenia w wodę, z pewnością można spotkać bolenie. Można znaleźć miejsce. Lepiej wybrać stronę południową. W górnych warstwach wody ryby polują od wiosny do zimy. Trudno powiedzieć, jaką taktykę nęcenia zastosować, w tym przypadku nie ma nic lepszego niż osobiste doświadczenie.

Podczas połowu bolenia ważną rolę odgrywa kamuflaż. W połowach ma to decydujące znaczenie, gdyż boleń jest rybą bardzo ostrożną. Doskonale widzi rybaka w czystej wodzie i nie gryzie przynęty. Nie możesz hałasować, rozmawiać głośno, stać na brzegu wody w pełnym rozwoju.

Fot. 3. Łowione brody u boleni.

Przy każdym wędkarstwie muchowym obowiązują pewne zasady techniczne, bez których łowienie ryb może nie działać. Na początek trzeba odpowiednio chwycić wędkę. Bardzo wygodny chwyt z położeniem kciuka na górze rękojeści. Aby użyć palca wskazującego w tej pozycji, musisz wybrać lekki wędzidło. Przewód mocuje się lewą ręką.

Funkcje odlewania:

  • Podczas wymachiwania żyłką muchowa nie może opadać.
  • W celu przyspieszenia stosuje się ciągnięcie, stosując ruch ręki, w której znajduje się sznur.
  • Za pomocą „podwójnego pociągnięcia” możesz rzucić muchę na odległość do 20 metrów.
  • Jeśli w pobliżu znajdują się przeszkody, odpowiednie jest „odlewanie pierścieni”. Jest to ruch wsteczny, podczas którego pętla porusza się po powierzchni wody. Ta metoda nie nadaje się do długich rzutów.

Łowiąc na rzece, rzut wykonujemy kilka metrów dalej, pod prąd. Strumień podniesie przynętę i zaprowadzi ją w miejsce prawdopodobnego brania. Duże ryby lubią gonić szybko poruszające się przynęty. Mogą jednak zmienić taktykę polowania.

Drapieżniki jeziorne żyjące w zbiornikach wyróżniają się taktyką łowiecką. Wolą czekać na ofiarę w głębi kanału. Tutaj z pomocą przychodzą małe przynęty. Warto zaznaczyć, że w spokojnych wodach trudniej jest złowić bolenia.

Ryba wychodzi w określonych odstępach czasu, porusza się według niewidzialnego schematu. Dane wyjściowe są powtarzane okresowo. Dla wędkarza ważne jest, aby obliczyć odstęp i zarzucić przynętę w momencie, gdy ryba trafi. Boleń może przyzwyczaić się do przynęty. Po 20-30 rzutach należy go zmienić lub zrobić sobie przerwę.

W różnych porach roku bolenie zachowują się inaczej. Wybór lokalizacji zależy również od pory roku:

  1. Jesienią i zimą lepiej wybierać płytkie jeziora i płytkie kanały. Mogą to być obniżenia, płytkie ujścia rzek lub brzegi rzek.
  2. Latem odpowiednim miejscem będą duże stawy. Lepiej łowić w zaroślach, na szczelinach, krawędziach, w pobliżu kamieni.

Jesienią ryby są mniej aktywne i przenoszą się do spokojniejszych miejsc. Przynęty w tym czasie są wybierane cięższe niż latem. Sztuczkę wykonuje się na średniej głębokości lub wzdłuż dna. Jest to spowodowane zmianą taktyki polowań na bolenie. Zaczyna atakować w głębszych warstwach.

Zimą bardzo trudno jest znaleźć bolenie. Ale w tym okresie łowi się ciężkie okazy. Szczęśliwi rybacy, którzy znają sztukę głębokiego i powolnego okablowania.

Wiosną lepiej złapać drapieżnika rano. W okresie tarła ukleje boleniowe są trudne do znalezienia w ciągu dnia, choć w pozostałych porach roku są w tym okresie aktywne. Ale to rano jest szczególnie głodny i prawdopodobieństwo dobrego połowu jest większe.

Latem, zwłaszcza od końca czerwca do połowy sierpnia, udane może być także łowienie nocne. Wielu rybaków zaleca łowienie ryb przed gwałtowną zmianą warunków pogodowych, z dobrej pogody na złą. Na przykład przed burzą, kiedy ciśnienie atmosfery wzrasta, a powietrze wypełnia się ciepłem i wilgocią.

Ważną rolę odgrywa także pora dnia. Aktywność ryb w ciągu dnia jest różna:

  1. O 8-9 rano ryby są aktywowane.
  2. Po 13-14 godzinach aktywność spada.
  3. Po 16-17 godzinach przestaje dziobać.

Rada! Zawsze warto pamiętać, że asp jest nieprzewidywalny, a jego aktywność może się zmieniać bez wpasowywania się w jakiekolwiek ramy.

W miejscach o łysym wybrzeżu drapieżnik może polować wieczorami przed zachodem słońca, gdy ucichnie wiatr. W tym czasie nad wodą pojawiają się owady, które łapią małe ryby. Bolenie atakują w momentach gromadzenia się tych ryb. Tam, gdzie nad wodą wisi wiele drzew, ryby są aktywne przez cały dzień.

Pomimo swojej ostrożności boleń jest bardzo ciekawską rybą. Reaguje na zachlapania i uderzenia o wodę. Może go to przyciągnąć, wykonując kilka ciosów podobnych do tych zadanych przez samego drapieżnika. Najprawdopodobniej natychmiast popłynie na miejsce przypływu, dowie się, co się tam dzieje.

Jeśli znajdziesz błąd, wybierz fragment tekstu i naciśnij Ctrl+Enter.